W praktyce jednakże zdarza się, że pewne szczegóły procesu nie są znane dokładnie, w związku z czym należy się liczyć z uzyskiwaniem, choćby i rzadko, wyrobów wadliwych. Zamiast wstrzymywać się z produkcją aż do czasu osiągnięcia całkowitej doskonałości— bardziej rozsądne jest pogodzenie się z istniejącym stpnem, a następnie wykrywanie i usuwanie tego, co jest niepełnowartościowe. Ba, ale jaką treść ma pojęcie „wyrób niepełnowartościowy”? Czy jest nim taki, który od samego początku nie pracuje lub też działa nienależycie? Wykrycie bubla nie przedstawia trudności. Ale czy za pełnowartościowy wyrób można uznać taki, który początkowo jest zupełnie sprawny, ale przestaje pracować po znacznie krótszym od przewidywanego okresie eksploatacji?