Być może nie byłoby postępu technicznego, gdyby inżynierowie nie pracowali nad urządzeniami, których praktyczna przydatność nie jest pewna i które są o wiele mniej doskonałe od istniejących. Pierwsza połowa bieżącego wieku przyniosła przecież niezwykły rozwój sieci telefonicznych miejscowych — a to nie tylko dzięki budowie wielu nowych central telefonicznych i nieustającej rozbudowie sieci, ale także wynalazkom, które uczyniły z telefonii automatycznej dziedzinę sięgającą szczytów pomysłowości i precyzji. Pierwsze systemy automatycznych central telefonicznych pracowały w ten sposób, że impulsy wybiercze nadawane tarczą numerową abonenta wywołującego działały wprost na wybieraki (pozwalające na utworzenie drogi rozmównej) poprzez centralę pomiędzy łączem abonenta wywołującego a łączem, które bezpośrednio lub pośrednio — przez inną centralę — prowadzi do abonenta wywoływanego.