Klasyczna literatura angielska, wyrosła z ducha wiktoriańskiego kolonializmu, była na swój sposób owiana nutką romantycznego idealizmu. Bohaterowie powieści Rudyarda Kiplinga, Kim, Stalky, walczyli w imię brytyjskiego imperium, zgodnie z pewnym, określonym kodeksem moralnym i obyczajowym. Bond jest daleki od typu „rycerza sprawiedliwości”. Fleming wprowadza swego bohatera do akcji nie po to, żeby próbował rozwiązać jakąkolwiek zagadkę kryminalną niechby to była nawet rozprawa z „czerwonym niebezpieczeństwem”; „agent 007” zjawia się na arenie wydarzeń po prostu jako łowca i konsument kolejno po sobie następujących serii przygód. Im tych przygód i sensacji więcej, tym nasz* bohater czuje się bardziej w swoim żywiole.
