I tu właśnie istnieje wspaniała okazja do wykorzystania zasad zwielokrotnienia czasowego: komutacja elektroniczna. PCM pokazało kierunek, a postęp w technologii elektronowej umożliwił nie tyle pokonanie, co ominięcie trudności, jakie wiązały się z rezygnacją z elementów elektromechanicznych do przełączania dróg rozmównych. Kierunkiem tym była komutacja z rozdziałem czasowym. Drogi rozmówne nie są już oddzielone od siebie fizycznie, zresztą to nie ma znaczenia; nie pokrywają się, ponieważ sygnały przenoszące informacje poszczególnych rozmów przypadają w różnych momentach czasowych. Musimy sobie jednak uprzytomnić, że zwielokrotnienie z podziałem czasowym to jeszcze nie komutacja. W komutacji z rozdziałem przestrzennym łączenie zachodziło w polu komutacyjnym utworzonym na przykład przez zespoły przekaźnikowe. Dzięki temu każdy tor telefoniczny mógł być przedłużeniem dowolnego innego toru.