Oficer SS mówi o pewnym znanym z antyhitlerowskiego nastawienia karykaturzyście:Nie mogę sobie wyobrazić, że to on przetrwa. My przetrwamy”.Powód wycięcia obu scen? Pierwsza „zbyt śmiała”, druga sugeruje, „że w Niemczech przetrwali do dziś hitlerowcy”. Następnie zakwestionowano zakończenie. U Liebeneinera miało być tak:Oficer po powrocie wszystkich żołnierzy z urlopu składa meldunek pułkownikowi. Pułkownik na to:To jest pierwszy cud, który zdarzył się w tej wojnie. Jest pan zadowolony?Nie — odpowiada oficer, który ma już dość wojny.Polecono w filmie umieścić następujące zmiany dialogu:Jest pan, pewnie dumny?Tak jest, panie pułkowniku! Dumny z tych ludzi. Okazało się jednak, że aktor grający rolę oficera wypowiedział słowa „tak jest” zbyt nieśmiało, jakby był zrezygnowany.
